We wczorajszym tekście W. Jabłońskiego czytamy: Partia Donalda Tuska powinna jak najszybciej tak ustawić tematy kampanii, aby były one kłopotliwe dla przeciwnika. Na przykład jak najwięcej mówić o rodzinie i życiu prywatnym swojego kandydata – te tematy dla Jarosława Kaczyńskiego są niewygodne. Już teraz powinniśmy widzieć Bronisława Komorowskiego demonstracyjnie pojawiającego się z rodziną. W telewizyjnych klipach powinni się pojawiać jego córki i synowieopowiadający, jak wspaniałym ojcem jest marszałek Sejmu, ile od niego się nauczyli itd.
A żona, panie Jabłoński? Dlaczego z tej akcji wyłączył pan żonę????
Komentarze